Inka – niezwykła dziewczyna

Opublikowano: 2 września, 2018

W poniedziałek 3 września przypada 90. rocznica urodzin Danuty Siedzikówny ps. Inka, sanitariuszki i łączniczki 5. Wileńskiej Brygady AK.

 Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 r. w Guszczewinie koło Narewki, na skraju Puszczy Białowieskiej. Wychowała się w rodzinie o tradycjach patriotycznych. Rodzice dziewczyny zginęliw czasie wojny. W grudniu 1943 r., Danuta razem z siostrą, złożyła przysięgę i wstąpiła do AK. Odbyła szkolenie sanitariuszki. W 1944 r. po wkroczeniu Armii Czerwonej podjęła pracę kancelistki w nadleśnictwie Hajnówka.
W czerwcu 1945 r. została aresztowana przez grupę NKWD-UB za współpracę
z antykomunistycznym podziemiem.
Z niewoli  uwolnił ją patrol wileńskiej AK Stanisława Wołoncieja.
Na przełomie 1945 i 1946 r. podjęła pracę w nadleśnictwie Miłomłyn, jednocześnie uczestnicząc w akcjach przeciwko NKWD i UB. 20 lipca 1946 r. została aresztowana przez funkcjonariuszy UB.
Po ciężkim śledztwie Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał ją na karę śmierci.

W akcie oskarżenia znalazły się m.in. zarzuty udziału w związku zbrojnym mającym na celu obalenie władzy komunistycznej.

W grypsie przesłanym z więzienia Siedzikówna napisała; „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.

Danutę Siedzikównę zabił 28 sierpnia 1946 r. o godz. 6.15 dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW. Przed egzekucją „Inka” krzyknęła: „Niech żyje Polska”.

Cześć jej pamięci!

Inka

Wyróżnione

Przeczytaj również...