LUBIĘ KOBIETY
W wieku przedszkolnym, na płeć uwagi
W tym czasie żadnej tam nie zwracałem
Czy to był chłopiec, czy też dziewczynka
Ja jednakowo je traktowałem
Wspólne zabawy, kąpiele w rzece
Dziewczyny, chłopcy- nie było sprawy…
Co tam szczegóły w ich anatomii
Ważne, by kompan był do zabawy
Lecz gdy zacząłem chodzić do szkoły
Muszę się przyznać, trochę gardziłem
I na dziewczynki, me rówieśnice
Nazwane – baby, z góry patrzyłem
I teraz bardzo się tego wstydzę
Błędnie pojąłem rzecz oczywistą
Przecież kobieta to również człowiek
Można powiedzieć – byłem „seksistą”
Bo co innego kobieta-mama
Czy w szkole nauczycielki-panie
Tych z dziewczynkami nie kojarzyłem
I miałem dla nich wielkie uznanie
Lecz w klasie piątej a może szóstej
Już diametralnie zdanie zmieniłem
Zaczęły mi się one podobać
Przebywać z nimi bardzo lubiłem
A kiedy miałem lat 18
To zakochanym już mocno byłem
I to nie w jednej a nawet w kilku
Chociaż najdłużej z jedną chodziłem
Potem mą żoną właśnie została
Jedna z tych dziewczyn- dobrze wybrałem
Postanowiłem spędzić z nią życie
I nigdy tego nie żałowałem
Z biegiem lat kobiet już więcej było
Teściową oraz dwie córki miałem
Żona z teściową poszły w zaświaty…
Córki do mężów- ja sam zostałem
…Znowu spotykam się z kobietami
Zwłaszcza gdy miłe są i zadbane
Lubię kobiety bardziej niż mężczyzn
Można powiedzieć- jestem ich fanem
Dlatego wolę z nimi rozmawiać
Nie ważne- panna, wdowa, rozwódka
A z mężczyznami- „Cześć!” lub- „Jak żyjesz?”
I na tym koniec, rozmowa krótka…
Jan Skrzypa – absolwent SP w Gorajcu
Janów Lubelski, styczeń 2020